Kizuna AI gra w gry, gotuje, a nawet odpowiada na pytania swoich widzów. Śpiewa, a także dorabia jako gwiazda pop, której teledysk ma miliony wyświetleń. Kizuna AI jest jak każdy inny influencer na YouTube, tyle że nie jest prawdziwa. To wirtualna influencerka.
Nie jest jednak do końca precyzyjne stwierdzenie, że jest ona samodzielnym, całkowicie cyfrowym bytem zrodzonym z chaosu internetu. Głos Kizuny AI podkłada ludzka aktorka, a za produkcję odpowiada projektant postaci, modelarz 3D i anonimowy zespół.
Została stworzona. A od czasu debiutu Kizuna AI i późniejszego rozkwitu, inni poszli w jej ślady - czy to w postaci wirtualnego awatara do streamingu jako kariery, hobby, czy sposobu na życie towarzyskie. VTubers to skrót od Virtual YouTubers, ale obejmuje również streamerów Twitcha, którzy używają wirtualnego awatara. Każdy może być teraz Kizuna AI, a sposobów na to jest niezliczona ilość. Jeśli szukasz gdzie zacząć, wielu istniejących VTuberów zaleca rozpoczęcie od podstawowego i prawie wolnego (lub tak taniego jak to możliwe) sposobu.
Kyrie jest stosunkowo nową VTuberką. Poznaliśmy się dzięki scenie Final Fantasy XIV, po tym jak przeprowadziłem z nią wywiad do innego artykułu na temat stworzonego przez społeczność akwarium w grze z każdą możliwą do pokazania rybą. (Nazywa się to Eorzean Aquarium. Sprawdźcie to, gracze FFXIV.) Jest praktyczna i rzeczowa, i - po tym jak właśnie przeszła przez etap zakładania awatara - szczodra w poradach.
Kyrie rozpoczęła streaming w styczniu 2022 roku, a swoją podróż VTuber rozpoczęła po tym, jak musiała kupić konfigurację work-from-home. "Stwierdziłam, że równie dobrze mogę zrobić z tym coś fajnego" mówi Kyrie. "Mam trochę historii w tworzeniu treści. Byłam zaangażowana w radio uczelniane, podcasty i shoutcasting po tym, jak również cosplay. Ale to był pierwszy raz, kiedy stałam się centralną osobowością." Pomaga również to, że Kyrie ma ogromną bibliotekę Steam, a streaming stanowi pretekst do zanurzenia się w jej backlogu. Dwie pieczenie, jeden kamień.
Z pomocą znajomego artysty, Kyrie stworzyła swój model postaci 3D, Kyrie Overdrive, poprzez darmowe oprogramowanie o nazwie VRoid. Postać Kyrie jest oparta na jej postaci z Final Fantasy XIV, a Saga stworzyła wstępny projekt modelu postaci jako prezent urodzinowy dla Kyrie. Następnie obie spędziły około trzech miesięcy na wspólnym dopracowywaniu go, zagłębiając się w Booth.pm i testując różne zasoby postaci. Booth.pm, jak zauważa Kyrie, to bardzo przydatna strona, która pozwala jej często zdobywać ubrania i wymieniać się nimi. Z drugiej strony, model Live2D - oprogramowanie, które może animować model 2D - wymagałoby od artysty narysowania stroju za każdym razem, gdy Kyrie chciałaby zmienić garderobę.
Czego potrzebujesz, aby zacząć
VRoid to oprogramowanie, które Fofamit, wieloletnia VTuberka, która zaczęła streamować jeszcze zanim istniał termin VTuber, poleca również dla początkujących. Fofamit prowadzi informacyjny kanał YouTube o wszystkim, co dotyczy wirtualnego streamingu i początkowo weszła na scenę ze względu na potencjał wirtualnej przestrzeni. "Jeśli chciałam spędzić czas na zwiedzaniu Nowego Jorku na jednym streamie to mogłam. Jeśli chciałem mieć chill time ze strumieniem w wygodnej przestrzeni, mogłem" - mówi Fofamit. "Gdybym chciał zrobić to tak, żeby była interakcja na żywo z publicznością, to wszystko może być możliwe".
Jej pierwszym modelem był generyczny model kupiony na Booth.pm za 50$. Booth.pm, oprócz aktywów postaci, posiada gotowe modele, które każdy może kupić i używać. Jest to dość przystępna i łatwa opcja dla początkujących. Oczywiście, kompromisem jest to, że twój model nie będzie unikalny, a inni użytkownicy, którzy zakupili model, mogą również strumieniować z nim. Podobnie jak Fofamit, możesz jednak edytować model za pomocą Blendera, programu do modelowania 3D.
Ale bardziej DIY setup nie oznacza, że nie możesz bawić się swoją streamingową tożsamością. Jams, osoba, która pracuje w itemLabel za dnia i streamuje jako VTuber w nocy, stworzył Jams - pozaziemską formę życia luzem na Ziemi. Jams ma wideo lore, które nurkuje w misji jego postaci, aby dowiedzieć się więcej o ludzkości poprzez Twitch.
Przyciągnęła mnie unikalna estetyka Jamsa w stylu retro gier wideo, inna niż popularnie stosowane modele Live2D. Okazuje się, że Jams stworzył je całkowicie od podstaw, wykorzystując mieszankę VRoida, początkujących umiejętności w zakresie Blendera i "każdego produktu Adobe", jak sam mówi. Za inspirację uważa Kaniegga, który początkowo celował w estetykę PSX z lat 90. Projekt Jams był stopniowym procesem, który ewoluował z czasem, a każda iteracja trwała od dwóch do czterech tygodni. Dla tych, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad swoją tożsamością, a przy okazji poprawić swoje umiejętności modelowania 3D w Blenderze, powolna i organiczna metoda Jamsa jest jedną z dróg. Jams zauważa, że jest to czasochłonne, ale nie mógł usprawiedliwić wydawania setek dolarów na zamówiony model dla stosunkowo nowego hobby.
Oczywiście, tworzenie wirtualnego awatara jest zabawną, kreatywną częścią. Techniczne części strumieniowania z wirtualnym awatarem, jak to, jaki sprzęt jest potrzebny i jakie są koszty, to inna strona hobby.
Nie potrzebujesz strasznie drogiego sprzętu, aby zacząć. Jeśli jesteś już graczem i możesz grać w nowoczesne gry AAA na swoim PC, twoje wymagania są więcej niż wystarczające. Na przykład specyfikacja komputera Kyrie to Nvidia GeForce GTS 1070, procesor Intel Core i7 i 16 GB RAM. Zanim więc zaczniesz polować na najnowszą kartę Nvidii, spróbuj najpierw streamować na komputerze, który posiadasz.
Oprócz komputera będziesz potrzebował kamery internetowej i oprogramowania do śledzenia twarzy, aby wyraz twarzy modela odzwierciedlał Twój. Fofamit poleca darmowe oprogramowanie do śledzenia twarzy VSeeFace oraz standardową kamerę internetową, taką jak Logitech C920, która kosztuje około 60 dolarów. Kyrie również używa VSeeFace i kamery internetowej Logitech C922. Szacuje, że w sumie wydała około 200-300 dolarów, aby zacząć, co obejmuje kamerę internetową, lampę pierścieniową i urządzenia peryferyjne, takie jak osłona na mikrofon. Jams - co nie jest niespodzianką - ma również skonfigurowane VSeeFace, ale używa również urządzenia do śledzenia ruchów dłoni o nazwie Leap Motion.
Najpierw zdecyduj, czy streaming jest dla Ciebie
W rozmowach z wszystkimi trzema VTuberami podkreślają, że tworzenie modelu postaci i zdobywanie wyposażenia to tylko jeden aspekt. VTubing jest wciąż działalnością opartą na osobowości, taką, w której ludzie muszą się zorientować, czy lubią to robić, czy nie. Streaming - czy to w formie gier, czy interakcji z widzami - nie jest dla każdego.
"Moja rada jest taka, żeby najpierw spróbować streamingu. Ludzie wchodzą w VTubing zanim jeszcze zrobią testowy stream. Widziałem wielu ludzi, którzy wydali setki i tysiące dolarów na pełny model i konfigurację riga, tylko po to, by dwa miesiące później przestać streamować, bo zdali sobie sprawę, że nie lubią streamowania, albo szybko się wypalili" - mówi Kyrie.
Fofamit podkreśla również stronę twórcy treści w VTubingu i przestrzega początkujących przed zbytnim zapędzaniem się w rigi i stronę techniczną. "Szczerze mówiąc, zawsze lubię uprzedzać, że posiadanie super fantazyjnego setupu nie ustawi cię na sukces. Myślę, że wiele osób łapie się na tym, ile pieniędzy lub jakie rzeczy muszą kupić, kiedy te rzeczy mogą pomóc, ale są w większości nieistotne, jeśli chodzi o sukces jako twórca treści", mówi Fofamit.
Jams zgadza się z Fofamitem i Kyrie, i zachęca zainteresowanych, aby nie bali się wszystkich dzwonków i gwizdków - finansowych lub innych - pozornie związanych z VTubingiem. "Myślę, że to bardzo ważne, aby nie pozwolić ograniczonym umiejętnościom lub budżetowi zniechęcić się do VTubingu, lub jakiegokolwiek innego kreatywnego hobby w tej sprawie" - mówi Jams.
"O wiele ważniejsze od posiadania najlepiej wyglądającego awatara z największą ilością fizyki i dekoracji jest najpierw zadanie sobie pytania, dlaczego chcesz realizować VTubing, a następnie zagłębienie się w siebie i znalezienie tego, co jest w tobie unikalne i interesujące, czym chcesz się podzielić ze światem" - kontynuuje Jams. "Nie tylko VTubing będzie 100 razy przyjemniejszy, ale także przyciągniesz publiczność i zbudujesz społeczność, która jest zgodna z twoimi zainteresowaniami".